Cała prawda o Halloween.

Cała prawda o Halloween.

Czyli skąd właściwie wzięło się to święta. Uwaga obalamy mity!

Autor: Atrakcje Dziecięce

Opublikowane: ponad 5 lat temu

Kategorie: Edukacja

Halloween już na dobre rozgościło się w naszym kraju i z roku na rok zyskuje co raz większe grono odbiorców. Pomagają w tym na pewno dekoracje w sklepach, stroje oraz wszędzie spoglądające na dzieci dynie. Obecnie dynia nie kojarzy się już tylko z pyszną zupą, ale ze świętem, które jest obchodzone 31 października

Skąd się wzięło Halloween?????

Uważa się, że nazwa Halloween pochodzi od All Hallows' Eve, czyli od wigilii Wszystkich Świętych. Natomiast dokładna geneza święta nie jest znana. Przypuszcza się, iż  święto to mogło wywodzić się z wierzeń Celtów, żyjących kiedyś na terenach Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i północnej Francji. Celtowie wierzyli w duchy zmarłych, które przybywały w odwiedziny właśnie 31 października. Tego dnia zlatywały również na miotłach z wielu miejsc z czarownice wraz ze swoimi towarzyszami, czyli kotami. Dlatego palono wtedy ogniska, zakładano maski i odstraszano. W ten sposób chciano przegonić złe moce, a zmarłym pomóc znaleźć bezpieczną drogę do domów.

 

Również w Średniowieczu mogliśmy się spotkać ze świętem podobnym do dzisiejszego Halloween. Święto to było zwane Nocą Czarów i odbywało się również 31 października. Podczas uroczystości żegnano lato, witano zimę i obchodzono święto zmarłych.

skąd wzięło się Halloween

 

Skąd w USA wzięło się Halloween??

W drugiej połowie XIX wieku tradycja ta przywędrowała wraz z irlandzkimi emigrantami do Ameryki i tam święto zmieniło nazwę na Halloween.

 

"Trick or Treat"

Pewnie nie wiecie ale halloweenowe zawołanie „trick or treat” ( tł. cukierek albo psikus lub cukierek albo figielek) pochodzi z Australii. To australijskie dzieciaki zapoczątkowały odwiedziny domów z zawołaniem: "trick or treat", w zależności od rozwoju sytuacji dziękując gospodarzom lub czyniąc im figle.

Dlaczego dynia na Halloween??

Wiecie może, skąd wzięła się halloweenowa tradycja wydrążonej świecącej dyni, stawianej przed domami, by odgonić złe duchy? Otóż zwyczaj robienia halloweenowych latarni narodził się w Irlandii. Tyle że zamiast dyń wykorzystywano bulwy rzepy lub buraków. Latarnie symbolizowały dusze, a przy okazji odstraszały „nieczyste moce”, które gromadnie kręciły się wokół ludzi w tę ciemną jesienną noc. Kiedy w połowie XIX wieku w Irlandii zapanował Wielki Głód, Irlandczycy wyjeżdżali do Stanów Zjednoczonych . Tam podczas święta zbiorów, obchodzonego właśnie 31 października, zobaczyli dynię. Uznali także, że dynia o wiele lepiej nadaje się do robienia latarni niż rzepa. I tak zlały się tradycje z dwóch różnych kontynentów, a symbolem Halloween stała się dynia.

Legenda o Jack'u

Tradycja wydrążonej, zębatej dyni ze świeczką w środku wywodzi się również z irlandzkiej legendy o Jacku oszuście, który na swe życie nie chciał zarabiać uczciwie. Jack zarabiał grając w karty i oszukując innych. Jak mówi legenda, jego ofiarą stał się również szatan. W związku z tym Jack po śmierci nie został wpuszczony ani do nieba, ani do piekła. Krążył pomiędzy niebem a piekłem, do oświetlania drogi używał płonącego kawałka węgla umieszczonego w wydrążonej rzepie.

historia święta Halloween

Halloween w Polsce.

 

Święto duchów, strachów i stworów, lubiane jest szczególnie przez najmłodszych, inaczej jest z dorosłymi, którzy nadal mają ambiwalentny stosunek i zastanawiają się, czy pozwolić swojemu dziecku na świętowanie. Być może obiekcje biorą się z tego, iż dzień później w Polsce, czyli 1 listopada obchodzone jest Święto Zmarłych, jedno z najbardziej patetycznych świąt w ciągu całego roku. W związku z tym, Halloween to dość sporne święto, nadal. W katolickim kraju jakim jest Polska, święto związane z duchami wzbudza bardzo silne emocje. Można jednak, podejść do tego z przymrużeniem oka, albo poszukać związku z historycznym świętem Dziadów, które było powiązane z duchami.

 

Zastanawiacie się również, dlaczego Wasze dzieciaki tak bardzo kochają Halloween i dlaczego tak bardzo im na nim zależy? Dla dzieciaków to świetna zabawa, ponieważ mogą pobawić się w wycinanie dyni. Atrakcją jest również przygotowywanie śmiesznych lub strasznych przebrań, a przede wszystkim kusi ich zbieranie słodyczy. Nawet w szkołach i przedszkolach często obchodzone jest już święto duchów.  Nie warto swojemu dziecku zakazywać i udawać, że tego po prostu nie ma. Święto to może również posłużyć jako pretekst do rozmowy o śmierci i o tym co będzie się działo kolejnego dnia, po co odwiedzamy się groby i dlaczego to jest tak ważne.

Mogą Cię też zainteresować:

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem